Tartaletki truskawkowe

Kiedy w powietrzu czuć już lato? Kiedy w ogródkach dojrzewają pierwsze truskawki! Początkowo w domu jemy owoce na surowo – kto ile z krzaka zerwie, tyle jego  Później przychodzi czas na koktajle – miksowane lub gniecione widelcem. Mój brat zawsze dodawał duuużo śmietany, w końcu liczyła się ilość – to jednak były czasy, kiedy nie dbał jeszcze tak o formę 

Truskawki uwielbiamy także w klasycznym cieście – biszkopt, bita śmietana, truskawki i galaretka. Nie znam osoby, u której w domu takiego ciasta by się nie piekło. Kiedy nudzi nam się takie wydanie ciasta truskawkowego, robimy równie szybką tartę. Smak pozostaje fantastyczny, natomiast zmniejsza się kaloryczność – nie ma tutaj bitej śmietany. Proponuję wersję w formie tartaletek, ponieważ świetnie się prezentują i nie trzeba się martwić, że ciasto będzie się kruszyło podczas krojenia.

CIASTO : 100 g zimnego masła, szklanka mąki, żółtko, łyżka cukru i gęstej śmietany 18 proc.

NADZIENIE : 250 gramów truskawek, galaretka truskawkowa.

DODATKOWO: masło do wysmarowania formy, bułka tarta lub kasza manna do wysypania formy, kiwi.

Ciasto szybko zagniatamy, owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na pół godziny. Tartaletki smarujemy masłem, wysypujemy bułką tartą lub kaszą manną. Ciasto rozwałkowujemy na ok. 0,5 cm, wykrawamy prostokąty i wykładamy nimi wcześniej przygotowane formy. Ciastka nakłuwamy i pieczemy ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z termoobiegiem. W tym czasie truskawki wkładamy do garnka, rozgniatamy i zagotowujemy. Po zagotowaniu zdejmujemy garnek z kuchenki, wsypujemy galaretkę i dobrze mieszamy. Masą nadziewamy tartaletki. Po wystygnięciu dekorujemy ciastka cząstkami kiwi.