Podany w szpitalu jod radioaktywny zgromadził się w tarczycy, dlatego przez pewien czas po powrocie do domu, jest się źródłem promieniowania jonizującego. Żeby nie być zagrożeniem dla najbliższego otoczenia należy przestrzegać wyznaczonych przez szpital zasad. Ale spokojnie, to nic strasznego, a kwarantanna szybko mija.
Jak wspomniałam Wam w ostatnim tekście, poziom jodu w moim organizmie był niski, dlatego wyznaczono mi zaledwie tygodniową kwarantannę. Najbardziej na promieniowanie są narażone dzieci do lat 18 oraz kobiety w ciąży, dlatego podczas kwarantanny mieszałam u teściów. Przez ten czas nie widziałam się z młodym.
Czy kwarantanna jest bardzo trudna do przejścia? W ogóle. Generalnie chodzi o to, aby zachować odległość przynajmniej metra od innych osób. W praktyce oznacza to, że wolno jeść posiłki przy jednym stole z pozostałymi dorosłymi i oglądać razem telewizję. Starałam się nie wychodzić do sklepów i w miejsca, gdzie jest dużo ludzi – dla ich bezpieczeństwa. Nigdy nie ma się pewności, że obok Ciebie nie stoi kobieta w ciąży. Poza tym, rozchorowałam się i 3 dni przeleżałam w łóżku – jeden plus jest tego taki, że pewnie wypociłam cały jod, jaki w sobie miałam.
Po tygodniu wróciłam do domu. I teraz tak – po okresie kwarantanny NIE STANOWI SIĘ ŻADNEGO ZAGROŻENIA DLA OTOCZENIA. Pytałam o to doktora, ponieważ różnych głupot naczytałam się w Internecie. Powiedział, że gdybyśmy stanowili po tym czasie zagrożenie, jakiekolwiek, kwarantanna byłaby dłuższa. Ona jest adekwatna do potrzeb. Dlatego po powrocie do domu można przebywać z dzieckiem i ciężarnymi – z pewnością im nie zaszkodzicie. Serio.
Mam dla Was krótką instrukcję tego, jak powinno się zachowywać podczas kwarantanny. Jest to ważne, ponieważ mocz, pot, łzy i ślina MOGĄ ale NIE MUSZĄ zawierać izotop promieniotwórczy. Wskazówki opracowane są na podstawie wytycznych udzielanych przez szpital:
- Unikanie kontaktu z dziećmi do lat 18 oraz kobietami w ciąży:
– przebywanie w oddzielnych pokojach,
– ściany pokoju ZATRZYMUJĄ promieniowanie, dlatego w innym pokoju ciężarne i dzieci mogą być,
– można się kontaktować zachowując metr odległości.
- Zachowanie higieny:
– używanie osobnych ręczników, najlepiej korzystać z ręcznika papierowego, który się wyrzuci,
– mydło w płynie, aby nie mieć z nim bezpośredniego kontaktu,
– urządzenia sanitarne spłukiwać dużą ilością wody.
- Używać oddzielnych naczyń i sztućców:
– niech nikt po Was nie je, nie kosztuje z waszego widelca i nie pije z Waszej szklanki.
- Nie gotować dla innych:
– jeśli jest to konieczne, należy dobrze umyć ręce, a najlepiej założyć jednorazowe rękawiczki. Teraz wiem, dlaczego jeden z lekarzy powiedział mi, że kwarantanna to jak wakacje dla Pań 🙂
- Pościel i ubrania prać oddzielnie, żeby nie stykały się z rzeczami domowników.
UWAGA!
W czasie kwarantanny można przebywać TYLKO w domu. Nie wolno spać w hotelu. Uważajcie też na bramkach w sklepie i na lotnisku, przez jakiś czas możecie pikać – zawsze dobrze mieć przy sobie dokument, że jest się po leczeniu jodem radioaktywnym.
I to tyle z zaleceń.
Czas minie szybko. Pamiętajcie tylko, żeby w czasie kwarantanny nie używać balsamów do ciała ani dezodorantów. Jod uwalnia się m.in. wraz z potem. Wytrzymacie. I nie spocicie się odpoczynkiem 🙂 Warto też codziennie myć włosy, żeby na bieżąco pozbywać się jodu.
Przygotujcie sobie dużo książek oraz listę zaległych filmów. Ja miałam mnóstwo planów na czas kwarantanny – nie zrobiłam nawet połowy z tego, co zaplanowałam. Tak szybko zleciało i wróciłam do moich chłopaków.
Jeśli macie jakieś pytania – piszcie śmiało! Opis jodowania znajdziecie TUTAJ, a listę rzeczy, które zabrać na oddział dawek wysokich TUTAJ.
