Drożdżowe w zimowe wieczory smakuje najlepiej. Te są naprawdę wyjątkowe – ciasto jest z dodatkiem twarogu. Jeśli nigdy takich nie robiliście, spróbujcie 🙂
Ciasto jest szalenie proste i szybkie – nie musi leżakować, bo nie ma w nim drożdży. Od razu robi się drożdżówki. Są wilgotne w środku, chrupkie na zewnątrz. Dobrze smakują także drugiego dnia. Mówię Wam – NIEBO. Pyszne!
A nadzienie?
Zupełnie dowolne. U mnie budyń i jabłka z bakaliami. Ale równie dobrze może to być marmoladą, czekolada, śliwki czy twaróg.
Robimy ciasto:
– 125 g twarogu
– 50 g miękkiego masła
– jajko
– 3 łyżki cukru
– 150 g mąki
– łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki zagniatamy, rozwałkowujemy z ciasta prostokąt, dzielimy na 8 mniejszych prostokątów. Każdy z nich w połowie nacinamy 3-4 razy.
Tu obejrzysz FILM z przygotowywania drożdżówek
Nakładamy nadzienie.
Ja ugotowałam budyń w 300 ml mleka, żeby był gęsty. Dodałam jabłka wymieszane z żurawiną, kokosem i migdałami. Nadzienia nałóżcie sporo, ciasto jest plastyczne i ładnie się sklei. Zamykamy, jak na filmie i przyciskamy brzegi widelcem.
Gotowe smarujemy rozkłóconym jajkiem, posypujemy grubym cukrem.
Pieczemy ok 15-17 minut w 180 stopniach, opcja góra-dół.
Dajcie znać, czy takie twarogowe drożdżówki Wam smakowały!
Ściskam!
Karola