Ciasto z czekoladą jest doskonałą propozycją na jesienne i zimowe popołudnia, ale i z powodzeniem sprawdzi się na świątecznym stole. Jego smak podkreśla duża ilość czekolady oraz powidła śliwkowe, dzięki temu ciasto różni się od pozostałych czekoladowych wypieków.
Czekoladową babkę robi się podobnie jak babkę górniczą. Jednak tutaj podobieństwa się kończą. Ciasto, które Wam dziś proponuję jest wilgotne, intensywnie czekoladowe, co jest zasługą ekstra ciemnego kakao, z posmakiem śliwkowym. Trochę przypomina świąteczny piernik, dlatego polecam wypróbować przepis w czasie świąt. Podczas pieczenia użyłam domowych powideł. Kiedy robiłam ciasto pierwszy raz, zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem – nadmiar gorzkiej czekolady sprawił, że dla mnie ciasto było za mało słodkie. Innym razem zrobiłam ze 100 g cukru oraz samej mlecznej czekolady – było za słodkie. Idealnie jest więc dodać 125 g cukru oraz 100 g gorzkiej czekolady i 50 g mlecznej – dla mnie to wybór doskonały.
PRZEPIS
– 150 g cukru,
– 10 g cukru waniliowego,
– 125 g masła,
– 300 g mąki,
– 30 g kakao E.Wedel,
– 10 g mielonej kawy naturalnej (ja dodałam inkę),
– 1 łyżeczka sody,
– 2 jajka,
– 100 g powideł śliwkowych,
– 100 ml mleka,
– 150 g czekolady gorzkiej E.Wedel.
PRZYGOTOWANIE
- W pierwszej misce łączymy: mąkę, kakao, kawę (w moim przypadku inkę), sodę oraz mocno rozdrobnioną czekoladę.
- Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy powidła i dokładnie mieszamy. Następnie kolejno dodajemy jajka i ucieramy.
- Do dobrze wymieszanej masy dodajemy łyżka po łyżce sypkie składniki na przemian z mlekiem.
- Formę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą lub kaszą manną.
- Wlewamy przygotowane ciasto.
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni (opcja góra-dół). Wkładamy ciasto.
- Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy babkę jeszcze przez 40 minut.
- Po upieczeniu studzimy, wyjmujemy z formy.
- Ja udekorowałam ciasto roztopioną gorzką czekoladą (pół tabliczki gorzkiej czekolady, łyżka masła, 2 łyżki mleka) i ułożyłam na wierzchu żurawinę. Po zastygnięciu czekolady ciasto posypałam cukrem pudrem.
Smacznego!