Dwa miesiące temu minęły dwa lata, od kiedy założyłam bloga. Jak ten czas leci! Jest Was tutaj, o matko, tysiące cudownych, pozytywnie nakręconych osób, co jest dla mnie największą motywacją i sukcesem blogowania! Kiedy zaczynałam, nigdy nie sądziłam, że dwa lata później będzie Was tutaj aż tyle – dziękuję Wam z całego serca za wszystko, ze to że tutaj jesteście, że dzielicie się swoimi historiami, za te wszystkie wiadomości prywatne, za Wasze zmiany, za to że moje słowa dają Wam tyle radości, wsparcia i kopa do działania. Jejku, za wszystko! I przyszedł czas na…
…na codzienną wspólną kawę. Do spotkania z Wami na żywo zabieram się długo. Non stop mnie o to pytacie i ja bardzo chciałbym się z Wami spotkać. Boję się jednak, że nikt na takie spotkanie nie przyjdzie i będę sama płakała nad stosem ciasta i kawy 🙂 Ale nie mówię, że nie. I obiecuję tutaj, że wiosną takie spotkanie będzie! Deklaruje publicznie 🙂 Póki co, mam dla Was coś innego, równie fajnego. Coś, co pozwoli nam się lepiej poznać, dać sobie większe wsparcie i pozwoli spędzić czas w fajnej atmosferze. Zapraszam Was do siebie, na dobrą kawę. Dawno chciałam, jakoś zwlekałam, ale już jest – nasza Kinkowa grupa!
Zapraszam Cię na kawę do grupy
“Szalone żony, kochające matki, szczęśliwe kobiety”
Grupa “Szalone żony, kochające matki, szczęśliwe kobiety” jest miejscem dla Was. Oddaję Wam tutaj głos – możecie się dzielić swoimi przemyśleniami, radościami i smutkami. Możecie pytać o radę lub pochwalić się nowym przepisem, możecie poprosić o inspirację na obiad, poradzić się jakie dodatki ubrać do sukienki lub napisać, co Was trapi. Miejsce powstało po to, żeby się wspierać, dobrze bawić i spędzić miło czas w dobrej atmosferze, czego będę bardzo pilnowała. Długo zastanawiałam się, jak nazwać grupę – w końcu jest zarówno dla żon, matek, singielek, babć, kobiet biznesu, strażniczek domowego ogniska, szalonych kobiet i tych spokojnych. Bez względu na to, jaki masz status społeczny, stan cywilny, co lubisz, a chcesz być szczęśliwa – zapraszam. Grupa jest zamknięta, jest w niej regulamin i mam nadzieję, że będzie tak pozytywnie i przyjaźnie jak jest na blogu. Tego sobie życzmy. Chodź do nas, rozgość się i czuj się jak u siebie.
A ja już zaparzam kawę. Czarną czy białą?
LINK do grupy: “Szalone żony, kochające mamy, szczęśliwe kobiety”