Lubię, kiedy mąż robi kawę, jakoś zalewana przez niego lepiej smakuje.
Lubię, kiedy moja mama piecze swoje popisowe ciasto ucierane z makiem, którego wszyscy mają dość, a kiedy zabraknie go na imprezie, każdy pyta, czemu nie upiekła.
Lubię, kiedy nawymyślam mojemu bratu, a on mnie przytuli i powie: “Ej, Kinka Blog, no coś Ty”.
Lubię, kiedy wkradam się po cichu do łóżka, żeby nie obudzić męża, a on jakby na mnie czekał podnosi rękę, żebym mogła wtulić się i zasnąć na swoim ulubionym prawym barku.
Lubię, kiedy mój syn wysłuchuje swojej listy przewinień i naraz mówi: “Kocham Cię mamusiu, taka piękna jesteś”.
Lubię, kiedy mój tata, taki twardziel, zawsze robi to, o co go poproszę, jak wtedy kiedy miałam 5 lat.
Lubię, kiedy wymęczona schodzę z orbitreka i jestem z siebie dumna, że kolejny dzień z rzędu zmobilizowałam się do ćwiczeń.
Lubię, kiedy dostaję nową książkę i ona tak pięknie pachnie. Aż chce się czytać!
Lubię, kiedy moje przyjaciółki wpadają na kawę i przez 3 godziny rozmawiamy o niczym, pijemy kawę, jemy ciasto, a jak potem mąż zapyta, o czym tak rozmawiałyśmy…. to ja nie pamiętam. Wiem za to, że świetnie spędziłyśmy czasy!
Lubię, kiedy jedziemy na wycieczkę – uwielbiam podróżować samochodem i rozmawiać z mężem przez całą drogę.
Lubię, kiedy jedziemy w nowe miejsca i poznajemy lokalne przysmaki – zdecydowanie podróżujemy dla nowych smaków.
Lubię, kiedy czuć zapach kawy. Zawsze. Wszędzie.
Lubię, kiedy odbieram od Was wiadomości.
Lubię, kiedy ktoś pisze, że dzięki moim tekstom poszedł się przebadać.
Lubię, kiedy… rano się budzę i wiem, że mogę wszystko!
Lubię te drobne przyjemności.
Jestem szczęśliwa.
A jestem szczęśliwa, bo doceniam te drobne przyjemności.
A Wy, jakie są Wasze małe przyjemności?
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, UDOSTĘPNIJ go proszę
– skoro podoba się Tobie, może spodoba się też Twoim znajomym?
Jeśli chcesz być na bieżąco z tym, co się u nas dzieje – na FACEBOOKU codziennie rozdaje mnóstwo dobrej energii i humoru! Dołącz do nas – pijemy kawę, śmiejemy się,
dyskutujemy, rozwiązujemy problemy, wzruszamy się!
Jeśli chcesz się pośmiać, zmotywować i przekonać, że pyszne jedzenie pachnie nawet przez ekran – dołącz do mnie na INSTAGRAMIE! Czekają tutaj na Ciebie nie tylko piękne zdjęcia, ale i życiowe historie na Instastories!
Czekam na Ciebie!