Ile ja miałam podejść do babki cytrynowej, nawet nie zliczę. Kocham ją bardzo mocno, ale za grosz nigdy mi nie wychodziła. Ja się jednak nie poddawałam i próbowałam, próbowałam aż udało mi się tak opracować przepis, żeby ciasto za każdy razem wyszło. A nie tylko “przypadkiem” :)) U mnie znajdziesz przepis tradycyjny, a u mojej cudnej Shinig Star, wersję bezglutenową! O TUTAJ!
Keks cytrynowy
Składniki na ciasto:
- 4 jajka,
- 170 g cukru,
- opakowanie cukru waniliowego,
- kostka masła,
- 200 g mąki pszennej,
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia,
- duża cytryna.
Dodatki:
- lukier: pół szklanki cukru pudru plus sok z ok. pół cytryny,
- plastry cytryny,
- wiórki kokosowe do posypania,
- kwiaty.
Wykonanie:
- Oddziel żółtka od białek. Białka wraz ze szczyptą soli ubij na sztywną pianę. Uważaj, żeby nie przebić białek. Odłóż miskę z pianę na bok.
- W drugiej misce ucieraj masło, żółtka i cukier oraz cukier waniliowy – ok. 3-4 minut, aż powstanie gładki krem.
- Dodaj mąkę, proszek do pieczenia oraz wyciśnięty z cytryny sok. Jeśli chcesz, możesz dodać startą z cytryny skórę – pamiętaj tylko, żeby dobrze ją wyszorować. Ja nie dodaje skórki, bo nie lubię. Dodaję sam sok.
- Wyłącz mikser. Dodaj pianę z białek i delikatnie połącz całość.
- Blaszce wyłóż papierem do pieczenia. Wlej ciasto. Piecz całość ok. godziny w 170 stopniach z termoobiegiem, lub 190 bez termoobiegu, w opcji góra-dół.
- Kiedy ciasto lekko ostygnie, przygotuj lukier. Utrzyj cukier puder z sokiem z cytryny, całość ma mieć konsystencję gęstej śmietany.
- Ciasto udekoruj plastrami cytryny, kwiatami oraz wiórkami kokosowymi.