Uwielbiamy polskie morze. Klimat, fale, nawet ten wiatr, od którego odgradzamy się parawanem. Bałtyk ma w sobie coś magicznego. Nawet, kiedy pada deszcz, jest całkiem miło 🙂 Staramy się być nad Bałtykiem każdego roku, od ponad 10 lat udaje nam się to. Zazwyczaj pogoda nam dopisuje, ale zdarza się, że trafimy w takie okienko pogodowe, że nawet parasol nie pomoże 🙂 Na szczęście nie ma tutaj opcji nudy! Dlaczego? Bo już 3 raz z rzędu wakacje nad Bałtykiem spędzamy w Aquarius SPA w Kołobrzegu – najbardziej kolorowym hotelu nad Bałtykiem, który jest ogromnym ukłonem w stronę rodzin z dziećmi. Nie sposób się tutaj nudzić.
Hotel dla dzieci nam morzem, bo…
Baseny dla dzieci i ciepła woda!
Z tej wody po prostu nie chce się wychodzić. Naprawdę! Woda w basenach ma ponad 28 stopni, dzięki czemu dzieciaki nie zmarzną, a i dorosłym będzie przyjemniej się pływało. Taka temperatura jest w basenie dużym, gdzie dodatkowo są masażery barków, wodne prysznice i leniwa rzeka. Oraz w basenie dla maluchów, ze zjeżdżalnią i grzybkiem. Dużo cieplejsza jest w jacuzzi. Ale! Jeśli jest Wam tu za ciepło, polecam skorzystać z jacuzzi zewnętrznego. Są tam też leżaki i Garden Bar. Dla fanów sportowego pływania, czyli mojego męża – jest basen sportowy z odpowiednią temperaturą wody.
Jest oczywiście ratownik. Są też akcesoria do pływania, czyli pływaczki, makarony, deski, koła dmuchane. Możecie zabrać swoje, a jeśli nie macie – spokojnie można skorzystać z hotelowych. Jest ich naprawdę sporo!
Na basenie jest też specjalne źródełko z wodą pitną – wystarczy zabrać swój bidon i na bieżąco dbać o nawodnienie.
Sprawdź ofertę hotelu AquariusSpa
Szlafrok i klapki dla najmłodszych!
Z tym nie spotykamy się często, a szkoda! Zazwyczaj szlafroki dostajemy my, jako dorośli i Kacper. W tym hotelu ma je nawet Pola. Także spokojnie jadąc z maluchem, nie musicie zabierać szlafroku ani kapci. Wszystko jest na miejscu.
Przewijak w szatni
Ojej, ależ to wygoda! W szatniach – męskiej i damskiej, dostępny jest kojec dla maluchów i przewijak. Można na spokojnie przebrać dziecko i siebie.
Łazienka z wanną i kosmetyki dla maluchów
Nie wiem, jak Wasze maluchy, ale moja Pola uwielbia kąpać się w wannie. W apartamentach są wanny i prysznice, czyli dla każdego to, co lubi. Co więcej! Wśród kosmetyków, jakie hotel szykuje dla dorosłych, znalazły się też takie, dla dzieci. To bardzo urocze z ich strony!
Zobacz film, co robić w AquariusSpa, kiedy pada deszcz
Menu dziecięce
Jedzenie w AquariusSpa to temat na zupełnie osobny wpis 🙂 Jest wybitne! Menu to podróż kulinarna. Co więcej, uwzględnione są potrawy wege, dla osób na diecie bezglutenowej, bez laktozowej itp. W porze obiadokolacji mamy dodatkowo bufet dziecięcy z wszelkimi kolorowymi akcesoriami – tutaj codziennie jest zupa pomidorowa oraz rosół, czyli to, co dzieci kochają najbardziej! A dorośli mają codziennie dwie zupełnie inne zupy np. tajska z krewetkami, krem ze szparagów i wiele innych. Drugie dania dorosłych to propozycje na ciepło i na zimno. I ogrom sałatek. Dzieci mają do wyboru na swoim stole typowo dziecięce jedzonka np. nugetsy, frytki, ziemniaki, brokuły, makaron z sosem itp. U nas Kacper jadł głównie dorosłe potrawy, a Pola zależy, co je j pasowało.
A na deser? Codziennie fotografowałam słodki stół, bo prezentował się fantastycznie. Hotel ma swoją cukiernię i każdego dnia poza owocami, jest kilka rodzajów ciast, ciastek i deserów.
Kącik dla maluchów
W sali śniadaniowo-obiadowej jest wydzielony specjalny kącik dla maluchów. Kiedy zjedzą, a rodzice chcą spokojnie wypić kawę, to miejsce im w tym pomoże.
Animacje, od rana do wieczora
Animacje są bardzo mocnym punktem hotelu. Odbywają się w trzech dwugodzinnych blokach, a kończą o 21.00 wspólnymi tańcami. Zostawiam Wam rozpiskę, jak wyglądały – każdego dnia było coś innego, ciekawego, angażującego. Były też zabawy na świeżym powietrzu, kiedy pogoda dopisywała.
Sala zabaw i kawiarnia dla rodziców
Aj, ileż my z Polą godzin spędziłyśmy na tej sali! Jest fantastycznie dostosowana do mniejszych dzieci. I jest przeszklona.
Dlaczego? A to dlatego, żeby rodzice widzieli dzieci, kiedy piją w kawiarni kawę.
Pokój konsoli dla starszych
A co z większymi dziećmi? Jest też i coś dla nich. W hotelu znajdziecie pokój konsoli, w którym można pograć w gry telewizyjne. Kiedy ja usypiałam Pole, chłopaki grali, lub…
Pokój gier, czyli piłkarzyki i spółka
…lub grali w bilard. Na poziomie -1 znajduje się drugi pokój gier dla starszaków. Znajdziemy tam piłkarzyki, bilard oraz cymbergaja.
Dmuchany zamek
Ulubione miejsce Poli! Codziennie od 18.00 do 20.00 na terenie hotelu rozstawiany jest dmuchany zamek i dzieciaki mogą szaleć do woli.
Wygodne pokoje i dużo miejsca do zabawy
Tym razem byliśmy w apartamentach. Jest tutaj sporo miejsca do szaleństw i zabawy 🙂 Mieliśmy tutaj dodatkowo ekspres do kawy. Zimą dzieci dostawały codziennie gorąca czekoladę oraz miód do herbaty. Jeśli macie nastolatka, polecam pokoje typu studio. To jakby dwa osobne pomieszczenia połączone drzwiami. Prywatność dla juniora gwarantowana 🙂
Bardzo blisko plaży
To jest ogromna zaleta lokalizacji. Trafiliśmy na pogodę w kratkę. Ale nad morze mieliśmy dosłownie 5 minut spacerkiem. Dlatego, kiedy tylko pojawiało się słońce, w ciągu kilku minut byliśmy na plaży. Tak samo w drugą stronę. Kiedy zaczęło padać nad morzem, dotarliśmy do pokoju, zanim ulewa rozpoczęła się na dobre.
Rowery, przyczepka i kaski
Tutaj naprawdę nie musicie zabierać wielu rzeczy na wakacje. Na miejscu są rowery, przyczepki i kaski. Moje chłopaki prawie codziennie wybierali się na długie wycieczki rowerowe. A ścieżki dla rowerów są świetne!
Wózek do wożenia leżaków i… dzieci 🙂
Cóż za genialna opcja! Idąc na plażę wypożyczaliśmy specjalny wózek na wysokich kołach. Pakowaliśmy do niego wiaderka, łopatki, ręczniki, wszystko. Wypożyczaliśmy także leżaki i parawan z hotelu. Wózek był na tyle duży, że wsiadała do niego nawet Pola.
Plac zabaw i tyrolka
Kolejny mocny punkt – plac zabaw. Jest usytuowany w patio, widać go z okien pokojów. Plac zaprojektowany jest tak, żeby nie nudziło się na nim maluchom i starszakom. Obok jest boisko do piłki nożnej oraz tyrolka.
Akwarium i Nemo
Zaraz przy recepcji jest duże, piękne akwarium. Z tego co zauważyłam, zachwycają się nim wszystkie dzieci. Zwłaszcza, że pływa tam cała rodzinka błazenków, czyli… Nemo 🙂
Kolorowanki w restauracji
W hotelu jest bardzo fajna restauracja z menu dziecięcym. Zanim przyjdzie zamówione jedzonko, dzieci dostają kolorowankę. Tak, to pomaga rodzicom bardzo 🙂
Lunchboxy i w drogę
Ta opcja jest genialna! Za każdym razem zamawiamy na drogę lunchboxy. Jedziemy 6 godzin do domu. I nie musimy się martwić o to, żeby przygotować jedzenie w trasę. Zrobiłam Wam zdjęcie, co znajduje się w takim lunchboxie.
Czy polecamy? Bardzo! A jeśli macie ochotę wypić z nami kawę w AquariusSpa, będziemy tam na zimowe ferie!
Materiał powstał we współpracy z AquariusSpa