Dziennik z kwarantanny #7

19 marca 2020 roku

Dlaczego ludzie nie słuchają? Dlaczego uważają, że prośba o siedzenie w domu, to na złość dla nich? Przypomina mi się tutaj rozmowa z moją koleżanką, kilka lat temu. Siedziałyśmy w parku, ona serwowała obiadek synkowi. Pamiętam, że byłam mocno zaskoczona tym, co mu podaje – bo zupa pieczarkowa dla ośmiomiesięcznego dziecka nie była najlepszym pomysłem. Choć nie do końca się wtedy na tym znałam, ale na logikę tak mi to wyglądało. Nic się nie odzywałam, Justyna sama zaczęła temat:

– Patrz jak zajada. A w tych durnych tabelach pieczarki zabronione, zupy zabielane blee, sól i pieprz absolutnie. Po co tak ludziom życie utrudniać?

– Ale jak to utrudniać?

– No stworzyli tabele, co kiedy dziecku podawać jeść. Paranoja. Jakbym nie miała co robić, tak mi życie komplikują.

– Wiesz Justyna, jak dla mnie to te tabele ktoś stworzył po to, żeby właśnie nie robić Ci problemu. Przecież jak będziesz się stosować, to masz pewność, że Tomek będzie dostawał to, co ma. Nic też nie powinno mu zaszkodzić, wiesz które jedzenia są ciężkostrawne, których unikać, a co bezpiecznie podawać. Ja to tak widzę.

– Jasne, i będę dwie zupy gotować. Pogadamy, jak urodzisz dziecko.

Nie pogadałyśmy, bo ja jednak stosowałam się do tych durnych tabel 🙂 Tutaj wydaje mi się, że mechanizm jest taki sam – gro osób nie patrzy na te prośby i zakazy w kategorii szansy dla nas i samych dobrych intencji. Oni patrzą na to tak, jakby im rząd robił na złość – Ha, siedźcie w domach i kiście się jak ogóry. Ha, ha! Wkurza mnie to, bo przez takie zachowanie będziemy siedzieć w domach nie tydzień, nie dwa, a pewnie z osiem. A gdyby tak zwyczajnie każdy posłuchał. Obawiam się, że niedługo dojdzie u nas do tego, co jest we Włoszech, czyli policja będzie pilnowała, czy siedzimy w domu. I dopiero jak będzie bat, to ludzie będą siedzieć na tyłkach. Szkoda, bo mogłoby wszystko przechodzić sprawniej i szybciej.

Mam znajomych, którzy codziennie chodzą po świeże bułki, bo w domu można zwariować. Słyszę o takich, którzy nie wierzą w koronawirusa i doszukują się w nim politycznych zagrywek. Dramat. I najgorsze, że swoim zachowaniem szkodzą nam wszystkim. To się szybko nie skończy, jeśli nie będziemy współpracować…

Widzę, że martwicie się o swoje miejsca pracy. Ja też się martwię – oboje z mężem prowadzimy własne działalności gospodarcze. I to też jest dla nas trudny czas. Jak dla wszystkich. Nawet nie chcę myśleć, jak czują się osoby, które mają pracowników – ich stres, skąd wziąć pieniądze na wypłaty. Nikt nie chce nikogo zwalniać, wysyłają pracowników na urlopy, każdy kombinuje, jak może. A jednak to wszystko trzeba opłacić – ZUSY, pomieszczenia, ubezpieczenia, pensje, zobowiązania. Ciężko przy braku jakiegokolwiek dochodu. Rząd obiecał pomóc, i ja w to bardzo wierzę!

Jutro podrzucę Wam przepis na domowy chleb na suchych drożdżach, jest naprawdę pyszny. A tak to dzień mija na zabawach, robimy z Kacperkiem lekcje. Dziś Pani wychowawczyni dała zadanie – posprzątać pokój w ramach WF 🙂 No i jeszcze powstał ten piękny obrazek – Wiosna. Wiosna. Taka piękna, a taka… odległa 🙁


Kiedy zobaczyłam, że koleżanka z Włoch powstrzymała się dziś z relacją, ile osób jest chorych, a ile zmarło we Włoszech. Kiedy zamiast tego pokazała, jak wojskowe ciężarówki wywożą trumny z Bergamo, bo tam nie ma gdzie ich trzymać, zamarłam. To był ten moment, kiedy wiedziałam, że potrzebujemy dużo energii i siły, dużo uśmiechu i słońca, żeby to przetrwać. Bo jest ciężko. I będzie jeszcze bardziej. Czekają nas naprawdę trudne tygodnie. I apeluję do Was #zostańwdomu To najlepsze, co możesz zrobić dla siebie i innych.

W ramach #zostańwdomu zachęcam Cię do wzięcia udziału w mojej instagramowej akcji #szczęściejestproste. Wrzucamy na stories zdjęcia swojego szczęścia w domu – czytanie książek, ulubiona kawa, czekolada z bitą śmietaną, nadrabianie czasu z mężem, zabawa z dzieckiem, nauka języka, pierwszy domowy chleb. Wszystko, co daje Ci szczęście. W tych dniach potrzebujemy tego. W domu jest fajnie, damy radę to przetrwać. Dołącz do nas!

Pamiętaj o hasztagu #szczesciejestproste i oznacz mój profil, żeby widziała zdjęcie! Dodatkowo pod koniec każdego miesiąca kilka osób otrzymuje prezenty od Orsay – chcę Wam dać trochę radości w tych ciężkich dniach <3

Dołącz do akcji TUTAJ – @kinka_karolina_wilk

STAN NA 19.03.2020:

  • W Chinach od 24 godzin nie było żadnego zarażenia,
  • W Polsce ponad 300 zarażonych osób, zmarło 5,
  • Granice zamykają Izrael, Nowa Zelandia i Australia,
  • Wiele osób nie przestrzega kwarantanny – pytanie, komu robią na złość 🙁