Ten wieniec jest największym zaskoczeniem tych Świąt! O tym przepisie słyszałam kilka razy, ale nigdy nie odważyłam się wypróbować. Jakoś nic mi w nim nie pasowało. Poza tym, wydawał się jakiś dziwny, niespójny. Nie potrafiłam sobie też wyobrazić jego smaku. Jednak zaryzykowałam… i jestem zachwycona!
Po upieczeniu wieńca, czegoś mi w nim brakowało. I wtedy wpadłam na pomysł sosu chrzanowego! Wypróbujecie? Jest genialny!
PRZEPIS NA WIENIEC:
Mój przepis jest na mały wieniec, możecie go upiec w formie do babki z kominem, albo w keksówce. Jeśli zrobicie z podwójnej porcji, wtedy możecie do środka włożyć ugotowane jajka.
- cebula,
- 150 g wędzonej szynki,
- duża, czerstwa bułka (jeśli macie świeża, pokrójcie ją w drobną kostkę i włóżcie do piekarnika na kilka minut),
- 2 jajka,
- 100 ml mleka,
- sól i pieprz.
Szynkę i cebulę kroimy w drobną kostkę, podsmażamy chwilę na maśle. Dodajemy do drobno pokrojonej bułki, dolewamy mleko, żółtka i przyprawy. Dobrze mieszamy. Białka ubijamy na sztywno i delikatnie mieszamy z masą. Formę smarujemy masłem, wysypujemy bułką tartą, przelewamy masę i pieczemy ok 40-50 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
SOS CHRZANOWY:
- serek chrzanowy kanapkowy lub śmietankowy i dwie łyżeczki chrzanu,
- łyżka śmietany i łyżka majonezu,
- sól i pieprz.
Składniki mieszamy. Sosem dekorujemy wieniec, układamy na nim jajka, plasterki ogórka i oliwki, lub co innego chcecie.