To mnie poniosło kilka dni temu! Cóż, święta czas cudów, więc może zdążę z moim szalonym planem. Co roku piekę pierniki, które później wieszamy na choinkę. Tym razem wymyśliłam, że upiekę więcej i włożę do kartek świątecznych, żeby ktoś powiesił sobie naszego piernika na choince. I tak się nakręciłam, że upiekłam dekoracyjnych pierników… o matko, chyba z 200! I nie byłoby problemu, gdyby można było je zjeść… Ale nie można, bo są tylko dekoracyjne. Może dlatego takie piękne… W każdym razie nie ma tego złego, bo – tym sposobem wyślę o 100 kartek więcej, niż zakładałam. A to przecież taka piękna tradycja 🙂
Dlaczego pierniki są nie do jedzenia? Założyłam od razu, że będą do dekoracji i do ciasta użyłam margaryny zamiast masła, sztucznego miodu zamiast prawdziwego i białego cukru zamiast brązowego. Do tradycyjnych pierników dodaję też mąki pełnoziarnistej. W tych jest zdecydowanie więcej kakao, cynamonu i przyprawy korzennej, żeby pięknie i długo pachniały. No i ten boski lukier, o którego ciągle pytacie – to ubite białko, ok szklanki cukru pudru i łyżka mąki ziemniaczanej. Genialnie się trzyma, nic nie odpada, totalna szpachla i cudownie się mieni śnieżną bielą. Oczywiście takie pierniki mają z tyłu adnotację, że to produkt dekoracyjny – doczepiam też klejem na gorąco dratwę, żeby przywiesić je na choince.
Przepis na tradycyjne pierniki znajdziecie tutaj – Tutaj podaję przepis na pierniki DEKORACYJNE 🙂
SKŁADNIKI:
- 250 g miodu,
- 250 g cukru,
- 100 g masła,
- 700 g mąki pszennej,
- 20 g przyprawy do piernika,
- 10 g cynamonu,
- 10 g cukru waniliowego,
- 2 jajka,
- 5 g sody,
- 20 g kakao.
WYKONANIE:
- Miód i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce.
- Mąkę, kakao, przyprawę do piernika, sodę i cukier mieszamy, następnie dodajemy jajka i masło z miodem. Całość zagniatamy, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 2 doby.
- Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy je na grubość 3 mm, wycinamy kształty. Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 8 – 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Jest u Was tradycja wieszania pierników na choince lub wysyłania w kartkach świątecznych?
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, UDOSTĘPNIJ go proszę
– skoro podoba się Tobie, może spodoba się też Twoim znajomym?
Jeśli chcesz być na bieżąco z tym, co się u nas dzieje – na FACEBOOKU codziennie rozdaje mnóstwo dobrej energii i humoru! Dołącz do nas – pijemy kawę, śmiejemy się,
dyskutujemy, rozwiązujemy problemy, wzruszamy się!
Jeśli chcesz się pośmiać, zmotywować i przekonać, że pyszne jedzenie pachnie nawet przez ekran – dołącz do mnie na INSTAGRAMIE! Czekają tutaj na Ciebie nie tylko piękne zdjęcia, ale i życiowe historie na Instastories!
Czekam na Ciebie!