Bez wątróbki, za to z warzywami
Lubimy pasztety, ale te domowe. Przynajmniej wiemy, co w nich siedzi. Zarówno u mnie w domu, jak i w domu Radka robiło się zawsze pasztety do słoików. Moja mama często robiła też pasztet pieczony z drobiu i wątróbek. Ja z racji tego, iż za wątróbką nie przepadam, przepis nieco zmodyfikowałam i tak oto powstał pasztet drobiowy z warzywami i bez wątróbki.
Pasztety są smaczne i są fajną alternatywą szynki na kanapkę. Pod warunkiem, że znajduje się w nich mięso bez tłuszczu, skórek i tych innych rzeczy, o których krążą legendy. Jeśli nie wiecie o czym mówię, polecam obejrzeć ten odcinek programu „Wiem, co jem”.
Pasztet, który Wam dziś proponuję jest doskonały dla dzieci. Delikatny w smaku, łatwo się rozsmarowuje, po wyjęciu z lodówki nadaje się nawet do krojenia, dlatego można go ładnie podać na talerzu np. z żurawiną. Nie ma w nim wątróbki, a dobrze rozsmarowująca się konsystencja jest zasługą ugotowanych warzyw. Co więcej, taki pasztet możecie przygotować z mięsa i warzyw z niedzielnego rosołu – i rozwikła się odwieczny problem, co z tym zrobić 🙂
PRZEPIS:
– 1 kg udek z kurczaka,
– 10 kulek ziela angielskiego,
– 4 liście laurowe,
– 2 duże marchewki,
– 1 korzeń pietruszki,
– ¼ dużego korzenia selera lub pół małego,
– biała część pora,
– natka pietruszki i selera,
– sól i pieprz,
– 2 średnie cebule,
– 4 ząbki czosnku,
– 2 łyżki masła lub oliwy,
– mała czerstwa bułka lub 4 kromki chleba,
-2 jajka,
– majeranek.
Część 1:
– 1 kg udek z kurczaka,
– 10 kulek ziela angielskiego,
– 4 liście laurowe,
– 2 duże marchewki,
– 1 korzeń pietruszki,
– ¼ dużego korzenia selera lub pół małego,
– natka pietruszki i selera,
– biała część pora,
– sól i pieprz.
Obrane warzywa i umyte mięso wkładamy do garnka, dodajemy przyprawy i natkę pietruszki oraz selera, zalewamy wodą i gotujemy rosół – ok. 2-3 godzin na wolnym ogniu.
Część 2:
– 2 średnie cebule,
– 4 ząbki czosnku,
– 2 łyżki masła lub oliwy.
Cebule kroimy w kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i szklimy na nim cebulę oraz czosnek.
Część 3:
– mała czerstwa bułka lub 4 kromki chleba.
Pieczywo moczymy w bulinie aż zmięknie.
Ugotowane warzywa i mięso studzimy. Obieramy mięso z udek, warzywa kroimy na mniejsze kawałki. Pieczywo odciskamy z bulionu. Wszystko mielimy dwukrotnie w maszynce do mięsa razem z zeszkloną cebulką. Następnie dodajemy do masy łyżkę majeranku, dolewamy szklankę bulionu i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Na końcu wlewamy dwa dobrze rozkłócone jajka i dokładnie mieszamy. Masa powinna być trochę rzadka, coś jak ciasto na naleśniki. Jeśli jest zbyt gęsta – dolewamy więcej bulionu. Im więcej bulionu tym lepiej pasztet będzie się rozsmarowywał. Całość wykładamy do keksówki wyłożonej folią aluminiową i pieczmy ok. półtorej godziny w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni lub 160 z termoobiegiem.
Pasztet można jeść od razu po wyjęciu z piekarnika.
Smacznego!