Jakie problemy może powodować ŹLE pracująca tarczyca? I który dotyczy… Ciebie? Będziesz zaskoczona!

Bardzo często słyszę, że choroby tarczycy, to w dzisiejszych czasach taka wymówka na wszystko. Jestem gruba – tarczyca chora. Mam wahania humoru – tarczyca chora. Nie mam siły i energii – tarczyca chora. Mam problemy z przemianą materii – tarczyca chora. Ale czy ta mała tarczyca, która waży ok. 20 gramów może mieć aż taki wpływ na nasz organizm i samopoczucie? A może jestem zwyczajnie leniwa, nie chce mi się tyłka z kanapy ruszyć i wymyślam? Jak to jest z tą tarczycą?

Ile razy spotykam się z lekarzami, tyle razy temat schodzi na tarczycę. Gdziekolwiek jestem, po pierwsze blizna rzuca się w oczy, a po drugie muszę powiedzieć każdemu lekarzowi o przebytym nowotworze, żeby mógł mnie leczyć i przepisać odpowiednie leki na chorobę, z którą przyszłam. I tak sobie zawsze dyskutujemy. Ja opowiadam o leczeniu, o tym jak to dzisiaj wygląda, bo to zawsze interesuje i fascynuje lekarzy, a oni opowiadają mi o tym, jak praca tarczycy mocno destabilizuje życie ich pacjentów. I przyznają, że szukając przyczyn różnych schorzeń u swoich pacjentów, coraz częściej proszą o wykonanie profilaktycznych badań tarczycy. Dlaczego? Bo z roku na rok wiemy coraz więcej o tym, jak praca tarczycy może wpływać na funkcjonowanie naszego organizmu. Coraz częściej łączy się różne choroby właśnie z pracą tarczycy.

Bo wyobraź sobie, że nierzadko leczymy różne schorzenia latami, a tak naprawdę wystarczyłoby uregulować pracę tarczycy, żeby wiele dolegliwości zwyczajnie minęło. I absolutnie nie chcę się mądrzyć, bo póki sama nie zachorowałam, nie miałam zielonego pojęcia o tym, że tarczyca tak mocno wpływa na wiele aspektów funkcjonowania organizmu. Moja wiedza na jej temat sprowadzała się do tego, że wiedziałam, że ona jest. I żeby dobrze pracowała, trzeba pamiętać o jodzie. I właściwie tyle. Ale nigdy nie domyśliłabym się tego, że…

Bo tarczyca choć mała, może nieźle namieszać.

  • Borykałaś się kiedyś z nadwagą, z którą nie mogłaś sobie poradzić mimo ćwiczeń i odpowiedniej diety? Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • A może chciałaś przytyć, ale mimo tego, że jadłaś za dwoje waga ani drgnęła? Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Miałaś problemy z przemianą materii? Wcinałaś błonnik, piłaś dużo wody i nic? Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Jesteś młoda, ale wygląd i stan cery wcale o tym nie świadczy? Nie wiesz, co jest nie tak. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Wypadają Ci włosy, łamią się paznokcie, zajadasz skrzyp polny i inne preparaty z apteki, a i tak codziennie na szczotce zostaje garść włosów. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Pijesz dużo wody, 2 razy dziennie smarujesz skórę balsamami i kremami. Mimo to skóra jest bardzo sucha. Jak papier. A po goleniu nóg jest totalna masakra, bo aż się łuszczy! Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Kolejny próby zajścia w ciążę nie udają się, choć badania są dobre. Jesteś zdrowa. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Masz kołatania serca, lecisz do kardiologa, a tam wszystko ok. Czujesz jednak dyskomfort. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Nie masz na nic siły. Jesteś non stop zmęczona. Zwyczajnie Ci się nie chce. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Bolą Cię mięśnie i stawy, a nie pracujesz ciężko fizycznie. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Masz wahania humoru i nastroju. Nie wiesz, co się dzieje. Raz płaczesz, raz się cieszysz. Rozchwianie emocjonalne. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Jesteś apatyczna, bez humoru. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Masz problemy ze snemZbadałaś wtedy pracę tarczycy?
  • Umysł jest ciężki, są problemy z pamięcią i koncentracją. Zbadałaś wtedy pracę tarczycy?

Tak, za to wszystko może odpowiadać źle funkcjonująca tarczyca. Jest mała, zbudowana z dwóch płatów, leży przed tchawicą i krtanią. Jej miąższ składa się z pęcherzyków, które wypełnione są koloidem. To właśnie w tych pęcherzykach znajdują się hormony wytwarzane przez tarczycę, czyli tyroksyna i trijodotyronina. Kiedy tarczyca wytwarza za dużo hormonów, mówimy wtedy o jej nadczynności. Kiedy jest ich za mało – o niedoczynności. I wbrew pozorom dużo łatwiej jest okiełznać niedoczynność, niż nadczynność.

Tarczyca steruje organizmem?
Pierwszy raz przebadałam pracę tarczycy przed pierwszą ciążą. Wcześnie do głowy mi nie przyszło, że powinnam to zrobić. Nie wiedziałam też za dużo o jej funkcjonowaniu. Jest sobie jakaś tarczyca, mała i może powodować nadczynność lub niedoczynność. I tutaj moja wiedza się kończyła. Im bardziej zaczęłam się zagłębiać w temat, tym byłam bardziej zadziwiona jej zdolnościami. A wręcz byłam pod wrażeniem, jak taka mała tarczyca ma wpływ na cały organizm. Wiesz jak to jest. Nie zawsze największy w grupie ma władzę – często są to osoby małe, niepozorne, ale z wielką siłą w środku. I taka właśnie jest tarczyca. Kiedy jej praca zaczyna szwankować, sypie się wszystko inne.

To co ona właściwie może?
Dużo może, oj dużo! Zacznijmy od serca – praca tarczyca wpływa na jego aktywność i może np. przyspieszyć jego akcję. Kości – praca tarczycy, jej wpływ na układ szkieletowy ma wpływ na wytrzymałość kości i tendencję do złamań. Ma w końcu wpływ na gospodarkę wapniowo-fosforanową. A co z termoregulacją? To tarczyca odpowiada za nadmierne odczuwanie ciepła i zimna. Jesteś zmarzluchem? A może zawsze jest Ci ciepło? Idziemy dalej – układ pokarmowy. Praca tarczycy wpływa na metabolizm, przez co ma wpływ na chudnięcie i grubnięcie, utrzymanie zdrowej sylwetki.

Praca tarczycy jest też bardzo istotna u kobiet w ciąży. I nie tylko dlatego, że dobrze funkcjonująca wpływa na ichj samopoczucie, ale przede wszystkim odgrywa ważną rolę podczas kształtowania się płodu! Może mieć to wpływ na późniejszy rozwój intelektualny dziecka.

Skąd mam wiedzieć, że winna jest tarczyca?
Póki nie zrobisz badań, nie będziesz tego wiedziała. A wiesz dlaczego? Bo początkowe, ale i późniejsze, objawy źle funkcjonującej tarczycy nie są jednoznaczne. Mogą pasować do wielu chorób i okoliczności.

Zobacz:
nerwowość – stres w pracy,
bezsenność – ciężki dzień, małe dziecko,
biegunka – przewlekłe zatrucie pokarmowe,
drżenie rąk – to po babci,
przyspieszona akcja serca – za dużo pracy,
osłabienie i zmęczenie – przepracowanie,
wypadające włosy – to po ciąży, tak już mam, jesień,
chudnę – za dużo się denerwuję,
grubnę – za dużo jem słodyczy, mam tendencję do tycia,
sucha skóra – no tak, pije za mało wody i mam beznadziejny balsam.

To co mam zrobić?
Jeśli zauważasz jakiekolwiek z powyższych objawów u siebie, a nigdy nie badałaś pracy tarczycy, może warto to zrobić? Koszt badania nie jest wysoki, cały pakiet tarczycowy można wykonać prywatnie – za całość zapłacisz ok. 100 zł. Warto też poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie na badanie USG – jeśli nigdy nie badałaś w ten sposób tarczycy, warto to zrobić. Z wykonanymi badaniami idź do endokrynologa. Co Ci mogę poradzić – do lekarza zgłoś się, kiedy będziesz miała pakiet badań. Wcześniej, bez znajomości parametrów krwi, wizyta niewiele Ci pomoże. Na konsultację możesz udać się do gabinetu, stacjonarnie lub odbyć wizytę online. Polecam Ci tutaj portal HeyDoc, gdzie z dnia na dzień umówisz się z endokrynologiem, który omówi z Tobą badania i dalsze leczenie. To bardzo wygodny sposób komunikacji z lekarzem – wizyta niemal od ręki, co zdecydowanie ogranicza stres. A dobrze wiem, jak się człowiek denerwuje, kiedy ma wyniki i czeka miesiąc na wizytę u lekarza. Wizytę możesz odbyć w formie video, poprzez czat lub telefon – za każdą zapłacisz 139 zł. W razie konieczności, otrzymasz od razu receptę lub zwolnienie lekarskie.

*Partnerem wpisu jest platforma HeyDoc, gdzie w kilka chwil możesz umówić się na e-wizytę, otrzymać skierowanie na badania, przedłużyć e-receptę, a także zasięgnąć wiedzy z artykułów, zweryfikowanych przez lekarzy specjalistów.