Kiedy słyszysz rak tarczycy, od razu w głowie łączy Ci się to z… jodowaniem. Bo rak tarczycy to specyficzny rodzaj raka. Rak, którego nie leczy się chemioterapią, a właśnie jodem radioaktywnym. To dlatego czasem trudno uwierzyć, że ktoś leczy się na raka – bo pierwsze co rzuca się w oczy to to, że ma… włosy. Po jodzie radioaktywnym włosy nie wypadają. Tutaj działa to inaczej. To terapia celowana. Warto się do niej przygotować.
Leczenie jodem radioaktywnym jest niesamowite. Pamiętam, jak mój laryngolog potrafił całą godzinę rozwodzić się nad tym cudem medycyny! Nie powiem, bardzo mnie wtedy uspokoił, bo wypowiadał się o tym leczeniu w samych superlatywach. I choć nie jest do końca tak, że skutków ubocznych tutaj nie ma, to leczenie jodem radioaktywnym nie budzi tyle zapytań i wątpliwości, co chemioterapia. Zacznijmy może od tego, czym właściwie jest leczenie jodem radioaktywnym i co to znaczy, że jest to terapia celowana? Leczenie jodem radioaktywnym polega na podaniu choremu kapsułki z izotopem. Najprościej ujmując, jod zawarty w kapsułce krąży po ciele, jest wychwytywane przez komórki tarczycy, zwiększa się stężenie radiojodu w komórce, przez co następuje jej napromieniowanie i zniszczenie. Nie uszkadza przy tym komórek zdrowych, tak jak jest to w przypadku chemioterapii. Tutaj uszkodzeniu ulegają tylko komórki tarczycowe. W zależności od stadium choroby i zaleceń lekarskich, podaje się jod w dawce od 30 do 150 mCi. Reszta radiojodu zostaje wydalona z ciała razem z moczem, potem, śliną. Warto wiedzieć, że leczenie jodem radioaktywnym nie wyniszcza tylko komórek tarczycowych rakowych, choć jest tak czułe, że potrafi zneutralizować nawet niewielkie, wręcz mikroskopijne komórki nowotworowe. Radiojod wyniszcza wszystkie komórki tarczycowe, jakie są w ciele. Wszystko to sprawia, że ryzyko nawrotu choroby zmniejsza się. Żeby leczenie jodem radioaktywnym było skuteczne, należy osiągnąć wysoki poziom TSH. Robi się to na dwa sposoby – albo odstawia hormony tarczycy, czyli tabletki na 4-6 tygodni lub dużo bardziej wygodna wersja, czyli dwa zastrzyki Thyrogen przed przyjęciem tabletki z jodem. Pamiętajcie też, że…
Nie każdy, kto mam raka tarczycy, musi przejść leczenie jodem radioaktywnym!
Tak. Czasem wystarczy sama operacja i monitorowanie chorego. Dzisiaj nie każdy chory musi przejść leczenie jodem radioaktywnym. Często na leczenie nie są kierowane osoby, których guz nie przekraczał 1 cm i nowotwór nazywany był mikrorakiem. ALE nie jest to reguła. Decyzja, co do przejście leczenia uzupełniającego leczeniem jodem radioaktywnym zawsze podejmowana jest przez lekarza. Jeśli zostaniecie skierowani, nie bójcie się…
Leczenie jodem radioaktywny NIE BOLI.
W trakcie leczenia mogą jednak wystąpić skutki uboczne, czyli np. obrzęk ślinianek, z którym sama zmierzyłam się dwukrotnie. Tzn. drugi raz było zdecydowanie łatwiej to przejść, ale za pierwszym razem spanikowałam. Czy to bolało? Nie. Wyglądałam trochę jak przy przechodzeniu “świnki”. Ślinianki opuchły. Do wieczora wszystko zeszło. Dlatego tak ważne jest żucie gumy, jedzenie cukierków i picie wody z cytryną. W ekstremalnych przypadkach chorzy puchną bardziej – u nas na oddziale była jedna Pani, która miała wręcz reakcję uczuleniową. Na szczęście podano jej dożylnie leki i wszystko drugiego dnia wróciło do normy. Czasem występują nudności, wymioty.
Pamiętajcie, że do leczenia jodem radioaktywnym warto się przygotować.
W szpitalach zalecają, żeby przez 3 miesiące poprzedzające leczenie nie przyjmować leków i suplementów z jodem, nie chodzić na badania z kontrastem, a minimum dwa tygodnie przed leczeniem ograniczyć spożycie produktów bogatych w jod. Taki krótkotrwały niedobór jodu zwiększa jodochwytność komórek tarczycowych!
Dieta uboga w jod – czego lepiej unikać?
Dopóki problem mnie nie dotyczył, nie miałam pojęcia, że tak wiele produktów jest bogatych w jod! Zawsze myśląc o jodzie, miałam przed oczami ryby, owoce morza i sól kuchenną. Okazuję się jednak, że jod jest jeszcze w wielu innych produktach! Najważniejsze jest oczywiście unikanie:
- suplementów z jodem,
- ryb,
- owoców morza,
- soli kuchennej jodowanej oraz różowej, himalajskiej.
Warto mieć na uwadze, że jod zawarty jest też w:
- wodach mineralnych – poczytajcie skład, zanim kupicie,
- tłustych żółtych serach (edamski) i np. brie,
- orzechach laskowych,
- brokułach, zielonym groszku oraz szpinaku,
- jajkach,
- borówkach,
- jogurtach naturalnych,
- wątróbce, kapuście, fasoli, fasolce szparagowej i ziemniakach,
- płatkach owsianych,
- truskawkach.
Warto też przełożyć wakacje nad morzem, które były zaplanowane bezpośrednio przed leczeniem, na czas po leczeniu. Nie tylko z tego względu, żeby nie wdychać jodu, ale i dlatego, że po leczeniu będziecie bardziej potrzebować relaksu. Pamiętajcie też, żeby zwrócić uwagę na kosmetyki, jakich używacie – kremy z algami i sole do kąpieli.
A najważniejsze w przygotowaniu jest… samopoczucie. Dlatego o nie zadbajcie najbardziej! Powodzenia!
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, UDOSTĘPNIJ go proszę
– skoro podoba się Tobie, może spodoba się też Twoim znajomym?
Jeśli chcesz być na bieżąco z tym, co się u nas dzieje – na FACEBOOKU codziennie rozdaje mnóstwo dobrej energii i humoru! Dołącz do nas – pijemy kawę, śmiejemy się,
dyskutujemy, rozwiązujemy problemy, wzruszamy się!
Jeśli chcesz się pośmiać, zmotywować i przekonać, że pyszne jedzenie pachnie nawet przez ekran – dołącz do mnie na INSTAGRAMIE! Czekają tutaj na Ciebie nie tylko piękne zdjęcia, ale i życiowe historie na Instastories!
Czekam na Ciebie!