Gdzie do lekarza w święta, niedziele i inne dni wolne?

Nie będę odkrywcza, w tym, co zaraz napiszę – dzieci najczęściej chorują w dni wolne. Dorośli… też. Mam takiego kolegę, który niemal każdego roku jest chory w przerwie świątecznej i potrzebuje konsultacji lekarskiej albo drugiego dnia świąt, albo w Nowy Rok. Tak. Nie za wesoło. I właściwie to od niego wiemy, gdzie po taką pomoc mamy się udać, bo przetestował już wszystkie rozwiązania w okolicy. A jedno, powiem nieskromnie, podrzuciłam mu ja – Tomek już też je przetestował i nie ukrywam, że początkowo podchodził do tego sceptycznie, ale finalnie był zachwycony szybką, fachową pomocą. I zaraz Ci o tym opowiem!

Gdzie do lekarza w święta i niedziele?

Każdy z nas jest przypisany do swojego lekarza rodzinnego. Tylko jak dobrze wiesz, przychodnie działają w dni robocze od 8.00 do 18.00. W sobotę i niedzielę nie ma możliwości skonsultowania się ze swoim lekarzem – a nie ukrywajmy, w weekendy człowiek też często takiej pomocy potrzebuje. I przyznaję – kiedyś myślałam, że w takiej sytuacji zostaje tylko szukanie wizyty prywatnej lub SOR. Całkiem niedawno kolega uświadomił mnie, że w weekendy, święta oraz dni wolne pacjenci mogą skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Co podkreślam, nie jest to SOR – nie przychodzimy tutaj w bardzo pilnych, wręcz zagrażających życiu przypadkach. Nocna i świąteczna opieka zdrowotna, to najkrócej mówiąc – zastępstwo lekarza rodzinnego w dni, kiedy ten ma wolne. Na kolejną wizytę, czyli kontynuację leczenia udajesz się do swojego lekarza rodzinnego. Rozboli brzuch, pojawi się gorączką, kaszel, jakieś uczulenie – takie objawy, z jakimi poszlibyśmy normalnie do lekarza rodzinnego. Bo jeśli mówimy o złamaniach, niepokojących symptomach u dzieci i innych wypadkach, wtedy niezwłocznie zależy pojechać na SOR lub wezwać pogotowie.

Miejsce, gdzie przyjmuje lekarz w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, znajdziesz na stronie NFZ. Wpisujesz swoje województwo i wybierasz, do którego punktu masz najbliżej. I nie obawiaj się, że nie jesteś tam zapisana – zostaniesz normalnie przyjęta, Ty oraz dziecko. Takie miejsca nie podlegają rejonizacji.

Porada lekarza – jak ją uzyskać w dni wolne?

Bo umówmy się – nie każdy przypadek wymaga spotkania stacjonarnego z lekarzem i przebadania. Zdarzają się sytuacje, kiedy potrzebujemy pilnej porady lekarskiej – chcemy się czegoś upewnić, dopytać, zapytać o postępowanie w konkretnej sytuacji. Albo skończyły się leki, a nie wolno nam przerwać ich stosowania. Ja tak mam – i zawsze mam kilka opakowań na zapas, ale mimo to, zdarzyło mi się, że policzyłam puste opakowanie, jako pełne i musiałam na cito szukać lekarza, który wypisze mi receptę w niedzielę. Są też sytuacje, kiedy musimy na już omówić wyniki badań, bo nie chcemy czekać na wizytę za dwa tygodnie, po Nowym Roku. Albo kogoś w Wigilię rozboli brzuch z przejedzenia i niby wiemy, jakie leki podać, ale nie wiemy, czy można to łączyć z medykamentami przyjmowanymi przez chorego na stałe. Sytuacji jest mnóstwo. I trzeba wtedy skontaktować się z lekarzem – bo nie warto eksperymentować lub męczyć się i czekać, aż uda się pojechać na wizytę. Bo choć nieraz taka wizyta jest niezastąpiona, wcześniej można ugasić ból lub podjąć jakieś kroki, które złagodzą sytuację i tym samym poprawią komfort psychiczny.

Gdzie znaleźć takiego lekarza?

Online. To jest moje odkrycie ostatnich miesięcy. Na platformie HeyDoc masz dostęp do bardzo wielu specjalistów z różnych dziedzin medycyny, zaczynając od internisty, poprzez pediatrę, a na ginekologu i alergologu kończąc. Od ręki.

Jak to działa?

Wchodzisz na stronę HeyDoc. Klikasz w zakładkę umów wizytę i wybierasz lekarza specjalistę, którego w danej chwili potrzebujesz. Zaloguj się lub załóż bezpłatne konto. Zostało Ci już tylko wybranie dogodnego terminu. Czasem uda się nawet skonsultować tego samego dnia, co jest niezwykle cenne. I jeszcze Cię czymś zaskoczę: możesz dodatkowo wybrać formę, w jakiej porozmawiasz z lekarzem. To może być przez telefon, video lub w formie czatu. I teraz pewnie zastanawiasz się, po co komu forma czatu? Już Ci mówię. Są sytuacje, kiedy człowiek krępuje się spotkania z lekarzem, boi się kontaktu wzrokowego – tak, absolutnie niepotrzebnie, bo lekarz zna takie przypadki, jakiego my się wstydzimy, na pamięć. Ale dla naszego komfortu psychicznego, czasem łatwiej porozmawiać przez telefon lub właśnie w formie czatu, gdzie lekarz nas nie widzi. I to jest rozwiązanie – bo niestety znam wiele osób, które unikają lekarzy, bo wstydzą się swoich przypadłości… I za to uwielbiam to, że platforma HeyDoc wychodzi na przeciw takim pacjentom. 

Ile to kosztuje?

Tu Cię zaskoczę. Niezależnie od tego, jaką formę wybierzesz, czyli telefon, czat czy video, konsultacja z pediatrą lub internistą kosztuje zawsze 59 zł, a inni specjaliści to koszt od 89 zł, np. Psycholog 99 zł, a endokrynolog 139 zł. 

Pamiętaj też, że bezpłatnie możesz skorzystać z fantastycznego narzędzia HeyCzeker, gdzie sprawdzisz w kilka minut wstępny stan zdrowia swój lub dziecka – wystarczy opisać niepokojące objawy, odpowiedzieć na pytania pomocnicze i dostaniesz wstępną analizę. To cenne narzędzie, bo czasem wydaje nam się, że nic takiego się dzieje, a po analizie okazuje się, że potrzebujemy pilnej konsultacji lekarskiej lub wizyty na SOR. O HeyCzeker więcej pisałam TUTAJ.

W ramach wizyty dostajesz:

  • możliwość dodatkowych pytań w ciągu 24 godzin po konsultacji. Ile razy to ja wychodziłam z gabinetu, czegoś zapomniałam, a później nie można było już wrócić. I człowiek głowił się w domu. Tutaj, w ciągu 24 godzin, możesz bezpłatnie raz jeszcze skonsultować się z lekarzem i wyjaśnić jakieś kwestie, np. dawkowanie leków. 
  • Możliwość wybrania lekarza prowadzącego – jeśli jakiś specjalista szczególnie przypadł Ci do gustu, możesz się zawsze umawiać do niego. Tutaj nikt nie narzuca z góry konkretnego lekarza.
  • Będąc na e-wizycie lekarz może Ci wypisać potrzebne e-recepty lub je przedłużyć, omówi Twoje wyniki badań, a także bez problemu wypisze e-zwolnienie czy e-skierowanie.
  • czas. Lekarz przeprowadzi wizytę tak, jak robi to w gabinecie. Na spokojnie, bez stresu – jest tutaj dla Ciebie.

I ja nie namawiam, żeby od razu się umawiać na wizyty online. Namawiam jednak, żeby zapamiętać to miejsce – bo są w życiu sytuacje, że pomoc jest potrzebna „na już”, czekasz 3 tygodnie na konsultacje wyników badań i przeżywasz przez to ogromny stres, lub może Twój stan psychiczny potrzebuje wsparcia. To są sytuacje, w których nie warto czekać, tym bardziej, że specjalistyczna pomoc jest na wyciągnięcie ręki.


Może zainteresują Cię także TE wpisy:


 

Wpis powstał we współpracy z portalem HeyDoc

Zdjęcia: dudy.com.pl