Tak się składa, że niemal połowę mojej diety wątrobowej spędziłam w szpitalu. Rodzinka dowoziła mi posiłki, bo… dieta szpitalna nie do końca spełniała warunki diety wątrobowej. Diety bardzo trudnej, eliminacyjnej – gdzie do dyspozycji mamy naprawdę mało posiłków. Zawsze się śmieję, że mogłabym kupić wszystko z listy, co mi wolno jeść i wciąż byłoby miejsce w lodówce.
Kiedy opowiedziałam o tej diecie okazało się, że wiele osób musiało, musi lub chce być na niej przez jakiś czas – bo umówmy się, jest super zdrowa, jeśli jest dobrze skomponowana. Minimalne ilości tłuszczu, dużo lekkich posiłków – niweluje zgagę, problemy żołądkowe i wątrobowe, pozwala płynnie przejść na zdrowe żywienie. I można też na niej schudnąć – w końcu tłuszczu niemal nie ma, cukier i sól odstawione. Czy jest łatwo? Nie, bo o ile cukier może dla mnie nie istnieć, za solą bardzo tęsknie… Za przyprawami!
Dania obiadowe, jakie tutaj przygotowałam, wymyśliłam sobie sama w oparciu o listę składników, jakie mogę jeść. Być może będą dla Was inspiracją i pomogą przejść ten trudny czas.
PS. zdjęcia będę dodawała sukcesywnie, bo czasem zwyczajnie zapominałam zrobić 🙂 Niektóre z tych, robione są w szpitalu w pojemnikach, w jakich mąż przywoził mi posiłki 🙂
Klopsiki z indyka w sosie pomidorowym
- Mięso z indyka (50 dkg) mieliny razem z małą bułką namoczoną w wodzie. Dodajemy jajko, bazylię. Odstawiamy.
- 6 pomidorów obieramy ze skórki, blenderujemy. Wlewamy na patelnię, zagotowujemy. Doprawiamy odrobiną soli, bazylii, oregano. Gotujemy 5 minut.
- Z mięsa formujemy małe klopsiki, wrzucamy do sosu. Przykrywamy pokrywką i gotujemy ok. 15 – 20 minut, co jakiś czas przewracając klopsiki.
Pierogi ruskie
Tradycyjne pierogi – no prawie. Ciasto: mąka pszenna i woda. Farsz: ziemniaki i chudy twaróg. Bez soli. Ugotowane pierogi podajemy z jogurtem naturalnym.
Spaghetti po bolońsku
4 pomidory obieramy ze skórki, blenderujemy. Wlewamy na patelnię, doprawiamy odrobiną soli, bazylii i oregano. Gotujemy ok 5 minut. Dodajemy mięso mielone z indyka (ok. 30 dkg) i gotujemy kolejne 15-20 minut, co jakiś czas mieszając. Podajemy z drobnym, pszennym, bez jajecznym makaronem.
Indyk z kuskusem
Rosół – skarbnica pomysłów na dania. Kuskus przygotowujemy na bazie rosołu. Do tego porcja indyka, na którym gotował się rosół. I surówka z marchewki – 4 duże marchewki przepuszczamy przez maszynkę do warzyw o małych oczkach, do tego cała pomarańcza.
Ryba na parze z warzywami
Polubiłam jedzenie na parze! Rybę gotuję na parze razem z ziemniakami i marchewkami, brokułem. Do tego np. surówka z ugotowanego buraka potartego na tarce. Bez soli i tłuszczu. I dużo koperku dla smaku i zdrowia.
Ryba z pieca
Zdjęcie jest z restauracji. Bo tak, będąc na tej diecie można jeść w restauracjach. Ja mam o tyle szczęścia, że zawsze udaje się dogadać z kelnerem i kucharzem, żeby przygotowali coś spoza karty bądź zmodyfikowali danie. Ta ryba to prawdziwy sztos! Pani z włoskiej knajpki przygotowała ją perfekcyjnie – zapytała, co mogę jeść, a czego nie i dostałam takie cudo, które w domu wyszło tak samo genialnie!
Ulubioną rybę doprawiacie według siebie – u mnie bez soli i pieprzu, za to z bazylią i oregano. I dużo pietruszki. Posypujecie ulubionymi dodatkami – u mnie czarne oliwki, pomidorki koktajlowe. Polewamy odrobiną oliwy, pół szklanki wody lub warzywnego bulionu. Wszystko ląduje w piecu na ok pół godziny w 200 stopniach. Pyszności!!
Makaron z brokułem
Makaron pszenny, bez jajek, można jeść. To danie robimy w domu często, teraz dla mnie w trochę innej wersji. Ale zawsze to odskocznia od ryby na parze, która wychodzi mi już uszami 🙂 Brokuła gotujemy aldente lub do miękkości, jak kto lubi. Gotowego blenderujemy z kubkiem gęstego jogurtu naturalnego i ulubionymi przyprawami. Na patelnię wylewamy sos, podgrzewamy cały czas mieszając. Dodajemy makaron, gotowe!
Makaron z krewetkami
Krewetki – jedni mówią, że można, inni że nie. Więc raz w tygodniu jem – chude mięso, bez tłuszczu, mnóstwo białka. Ten makaron pierwszy raz zamówiłam w restauracji – dogadałam się z kucharzem, co mogę, a czego nie i dostałam takie danie. Chętnie powtarzam go w domu! Bo jest banalne i pyszne!
- Gotujemy makaron.
- Obrane krewetki gotujemy ok 2 minut we wrzącej wodzie.
- Gorący makaron mieszamy z krewetkami, czarnymi oliwkami, pomidorami, szpinakiem w liściach i polewamy odrobiną oliwy. Można doprawić ulubionymi przyprawami.